Był
czas, w którym szatan przeprowadzał frontalne ataki na tych, którzy zaczynali
poznawać i przyjmować do swych serc i umysłów prawdę Bożą. Były to metody
bardzo okrutne. Ogniem, mieczem i torturami próbował zniszczyć dzieło Boże.
Jaki
osiągnął skutek? Im bardziej walczył z dziećmi Bożymi stosując te okrutne
metody, pokazując swą prawdziwą twarz, tym więcej przybywało tych, którzy uwierzyli
i zaufali Jezusowi Chrystusowi. Kochani, z naszym Stwórcą nikt jeszcze nie
wygrał i nie wygra, taka jest prawda. Szatan z tego doskonale zdaje sobie
sprawę. W czasach średniowiecza pokazał na co go stać. Tak niewyobrażalne
cierpienie, które było udziałem tamtych czasów, powiedzielibyśmy, że może sprawić tylko ktoś szalony, obłąkany. Nienawiść do ludu
Bożego, niemoc w pokonaniu Jezusa Chrystusa sprawia, że miota się on właśnie w
takim szaleństwie, obłędzie, również i dziś. Mimo, iż jest on szalony, to nie
wolno nam go lekceważyć.
To
bardzo sprytny, przebiegły i cierpliwy przeciwnik. Widząc, że ogień miecz,
tortury, zastraszanie nie przyniosły oczekiwanego skutku, postanowił zmienić
metody działania. Zaczął jeszcze w mrocznych czasach średniowiecza. To właśnie
z tamtego okresu pochodzi obraz diabła z rogami, ogonem czy kopytami.
Współczesny człowiek, nie daje wiary w istnienie szatana, dzięki tak sprytnemu
z jego strony zabiegowi. Wykorzystuje on również do głoszenia tego kłamstwa
tych, którzy w zrozumieniu istnienia Boga oraz Jego nauk, nie wykorzystują do
tego celu mądrości Bożej, lecz kierują się wyłącznie swoim umysłem, swoją
mądrością, co w konsekwencji prowadzi do utrwalenia kłamstwa szatana. Są tak
ślepi, pijani duchowo, że nie dostrzegają, że są narzędziami w rękach złego.
Ich własna „mądrość” doprowadzi ich do własnej zguby. To biedni głupcy, gdyż w
ten sposób zarzucają kłamstwo Bogu. Walczą z Bożą prawdą:
Walczący z Panem będą zdruzgotani, Najwyższy w niebie pobije ich. Pan
sądzić będzie krańce ziemi i da moc królowi swemu, i wywyższy róg Pomazańca
swego.
I Samuela 2/10
Smutne
jest to, że wielu ludzi nabiera się na oszustwo przeciwnika Bożego i uważa, że
szatan nie istnieje. To jego takie małe zwycięstwo.
Kochani,
szatan jest jak najbardziej realną postacią. Ten zbuntowany anioł działa i skutki
tych działań widać na każdym kroku. Jeszcze raz proszę nie lekceważmy go !
Każda
nowa powstająca społeczność, która pragnie żyć zgodnie z Ewangelią naszego
Zbawiciela, jest przez niego dokładnie infiltrowana. Tak jak wirusy w słabym organizmie doprowadzają do
jego choroby, niekiedy śmiertelnej, tak przez niebiblijne nauki szatan zaraża
społeczności, które przyjęły na początku wyłącznie autorytet Słowa Bożego, ale
później dały się skazić niebiblijnymi naukami. W ten prosty sposób doprowadza
do ich upadków. Jest to proces bardzo powolny, ale jakże skuteczny. Dlaczego ?
Ponieważ diabeł zawsze znajdzie ludzką słabość i z całą pewnością ją
wykorzysta. Najczęściej jest to pycha, duma, zarozumiałość, arogancja połączona
z ignorancją.
Wprowadzanie
tylnymi drzwiami niebiblijnych nauk, to nowa metoda walki szatana z dziećmi
Bożymi. W ten bardzo sprytny sposób szatan przejmuje kontrolę nad tymi
społecznościami. Robi to w białych rękawiczkach przy minimalnym wysiłku. A, że
jest to bardzo skuteczna metoda, niech świadczy fakt, że w większości
przypadków ludzie będący w danej społeczności nie zauważają tych nauk. A ci,
którzy głośno o nich mówią są traktowani jak intruzi. Nikt nie chce ich słuchać. Po jakimś czasie jedni
sami odchodzą, a innych się wyrzuca. To smutne, ale jak najbardziej prawdziwe.
Sam jestem tego przykładem. Kiedy będąc jeszcze członkiem Kościoła Chrześcijan
Dnia Sobotniego, zwróciłem uwagę na niebiblijną naukę o dziedziczeniu grzesznej
natury w wyniku upadku Adama i Ewy, nikt z odwiedzających nasz dom pastorów nie
chciał na ten temat w ogóle rozmawiać. Podejmowane przeze mnie próby rozmowy
kończyły się bardzo szybko. Tak samo miała się sprawa ze zmartwychwstaniem
Mojżesza. W tym temacie również natrafiłem na gruby mur. Oj bardzo gruby. Z ust
sekretarza Kościoła padło takie oto zdanie: Jak będziesz pisał tak jak o
Mojżeszu, to się nigdy nie dogadamy.
W
końcu odszedłem. Zanim to nastąpiło próbowałem zwrócić uwagę na rzeczy złe.
Myślałem, że uda się coś zmienić. Na przykład, w styczniu 2010 roku wysłałem
apel, w którym poruszałem sprawę pewnemu zawartemu przez Kościół przymierzu.
Oto on:
Światowa
Federacja Kościołów
Baptystycznych
Dnia Siódmego
Kościół Baptystów Dnia
Siódmego- oto, co przeczytałem na polskiej stronie głównej tegoż kościoła:
„Przyjmujemy w
przeciwieństwie do Kościoła Adwentystów naukę o Tajemniczym Pochwyceniu czyli
porwaniu przez Jezusa Jego kościoła przed czasem plag ostatecznych, przyjmujemy
również za prawdziwą naukę o nieśmiertelnej duszy jak również o wiecznych
mękach w piekle. To są zasadnicze różnice między nami a adwentystami”.
Nie wiem, czy wszyscy
zdają sobie sprawę , co łączy obie te społeczności poza sabatem? Otóż obie te
społeczności łączy trójca.
Informacja ta nie jest
podana na głównej stronie. Dlaczego? Tego nie wiem i nie zamierzam dociekać.
Jednakże ta informacja ma dla mnie kolosalne znaczenie, Gdyż na naszej stronie
głównej przeczytałem następującą informację:
„W roku 1984 Kościół -
zachowując pełną autonomię - wszedł do Światowej Federacji Baptystów Dnia
Siódmego, organizacji zawiązanej dla wspierania działalności ewangelizacyjnej w
różnych krajach świata”.
Wiem, że kiedy
wstępowaliśmy do tej federacji Baptyści nie uznawali dogmatu o trójcy. Nie wiem
jak z nieśmiertelnością duszy, czy
potajemnym pochwyceniu.
I tak naprawdę, kochani
bracia i siostry nie ma to dzisiaj większego znaczenia.
Bez względu na wszystko,
w momencie kiedy Baptyści przyjęli dogmat o trójcy my, którzy mienimy się
dziećmi Bożymi natychmiast, powtórzę to jeszcze raz, natychmiast powinniśmy
opuścić taką federację.
Kochani, wiara w trójce
jest bałwochwalstwem.
Tkwiąc w takiej
federacji nie uczymy się kompletnie nic ze Słowa Bożego i historii Izraela.
Wiem, że wielu uzna te słowa za bardzo brutalne, krzywdzące a wręcz nie
uzasadnione. Krótkie przypomnienie z dziejów Izraela:
1. Gdy Pan, Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi, do której idziesz, aby
ją posiąść, usunie liczne narody przed tobą: Chetytów, Girgaszytów, Amorytów,
Kananejczyków, Peryzzytów, Chiwwitów i Jebusytów: siedem narodów liczniejszych
i potężniejszych od ciebie.
2. Pan, Bóg twój, odda je tobie, a ty je wytępisz, obłożysz je
klątwą, nie zawrzesz z nimi przymierza i nie okażesz im litości.
3. Nie będziesz z nimi zawierał małżeństw: ich synowi nie oddasz za
małżonkę swojej córki ani nie weźmiesz od nich córki dla swojego syna,
4. gdyż odwiodłaby twojego syna ode Mnie, by służył bogom obcym.
Wówczas rozpaliłby się gniew Pana na was, i prędko by was zniszczył.
5. Ale tak im macie uczynić: ołtarze ich zburzycie, ich stele
połamiecie, aszery wytniecie, a posągi spalicie ogniem.
6. Ty bowiem jesteś narodem poświęconym Panu, Bogu twojemu. Ciebie
wybrał Pan, Bóg twój, byś spośród wszystkich narodów, które są na powierzchni
ziemi, był ludem będącym Jego szczególną własnością. (BT) V MOJŻ 7/1-6
Jeżeli uczymy się na
błędach popełnionych przez Izrael, to powinniśmy doskonale znać i zdawać sobie
sprawę z faktu, że skutki nie wykonania polecenia przez Izraelitów odczuwamy po
dzień dzisiejszy. Sam Izrael odczuł to na własnej skórze, gdyż nader często
popełniał w oczach Pana bałwochwalstwo. Apeluję abyśmy uczyli się na błędach.
Kochani Bracia i Siostry
pamiętajmy, że bałwochwalstwo ma wiele twarzy i w dzisiejszych czasach
spotykamy się z nim na każdym kroku.
Słowa Pana skierowane do narodu wybranego są ponadczasowe.
Tak jak za czasów Izraela tak i dzisiaj dzieci Boże nie powinny mieć nic
wspólnego z żadną religią, podkreślam to jeszcze raz z żadną religią, która ma
cokolwiek wspólnego z bałwochwalstwem i innymi odstępczymi naukami.
Proszę abyśmy wzięli
sobie do serca słowa apostoła Pawła:
14. Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego
sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a
ciemnością?
15. Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział
ma wierzący z niewierzącym?
16. Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem
świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się
przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim
17. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I
nieczystego się nie dotykajcie; A Ja przyjmę was
18. I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan
Wszechmogący; (BW) II Kor. 6/14-18
Apel, który płynie z ust
apostoła Pawła kieruje do tych wszystkich, którzy mogą stan dzisiejszy zmienić,
aby bardzo poważnie go potraktowali i bez żadnej zwłoki spowodowali wypisanie
Kościoła Chrześcijan Dnia Sobotniego z federacji, która na pewno nie jest miła Bogu
a związku z tym nie ma żadnego poparcia biblijnego.
Na koniec chcę jeszcze pokazać, że poprzez związek z taką federacją należymy
„trochę do szerszego grona”:
1. Generalna Konferencja Baptystów Dnia
Siódmego jest członkiem Światowego Związku Baptystycznego
2. Światowy Związek Baptystyczny należy do
Międzynarodowego Porozumienia Kościołów Protestanckich do którego należą:
Międzynarodowa Federacja
Wolnych Kościołów Ewangelicznych • Międzynarodowa Rada Luterańska • Reformowana
Rada Ekumeniczna • Światowa Federacja Luterańska • Światowa Konferencja
Mennonicka • Światowa Konferencja Zielonoświątkowa • Światowa Rada
Metodystyczna • Światowy Alians Ewangeliczny • Światowy Alians Kościołów
Reformowanych • Światowy Związek Baptystyczny • Wyznająca Konferencja Ewangelicko-Luterańska
Kochani! Pisząc ten
list nie jest moim celem ”komukolwiek
dołożyć” lecz piszę go w trosce o zbawienie ludzi, którzy są w Kościele. Gdy
stanę przed Stwórcą chcę mieć czyste sumienie, że zrobiłem wszystko, co było w
mojej mocy. Jeszce raz proszę i apeluję do tych wszystkich, którzy są w stanie
zmienić ten stan rzeczy: Nie ma na co czekać!!!
Kochani nie ma ważniejszej rzeczy od bycia posłusznym
Bogu. Kiedy On mówi my, którzy mienimy się dziećmi Bożymi słuchamy Go i bez
szemrania powinniśmy wykonywać wszystko podług Jego woli. Ona, dla każdego
prawdziwego chrześcijanina niech się stanie najważniejsza.
Umiłowani, wasz pokorny
brat w Jezusie Chrystusie JACEK SIEDLECKI
Oto odpowiedź, którą dostałem od członka
rady:
Ahoj Jacku. Nie
poruszaliśmy tej sprawy bo nie wyrobiliśmy się w czasie, gdyż było wiele spraw
poruszanych. Będziemy się tą sprawą zajmowali lub będzie się zajmował Zarząd
Kościoła, to się jeszcze zobaczy.
Do momentu naszego odejścia w kwietniu 2012
roku, czyli przeszło ponad dwa lata, nie otrzymałem żadnej informacji w tej
sprawie. Obawiam się, że przez ten czas sprawa nie została w ogóle poruszona
ani przez Radę Kościoła, ani przez Zarząd Kościoła.
Nie mogę należeć do społeczności, której
przywódcy w pełni nie słuchają Boga, nie korzystają z Bożych rad, nie uczą się na
błędach popełnionych przez Izrael, który upadł, gdyż miał problemy ze słuchem,
który nagminnie odrzucał Bożą mądrość.
Czy
czerpię satysfakcję z ujawniania takich informacji ? Oczywiście, że nie. To
smutne, że doszło do takich rzeczy w Kościele, który był mi bliski. Piszę był,
gdyż ze względu na głoszenie niebiblijnych nauk o grzesznej naturze człowieka,
o zmartwychwstaniu Mojżesza, o federacji z ludźmi, którzy wierzą w trójcę, nie
może nim już taki być. Smutne jest to,
że Kościół, który dążył do biblijnej prawdy oddalił się od niej. Piszę Kościół,
gdyż Kościół to ludzie. Piszę Kościół, gdyż wszyscy, którzy się w nim znajdują
są za niego odpowiedzialni, bez wyjątku. Czy brak odpowiedniej wiedzy na temat
sytuacji jaka zapanowała w Kościele,
może być usprawiedliwieniem w stylu, przecież ja nic nie wiedziałem. Użycie
tego typu argumentu wystawia bardzo złą ocenę tym, którzy w ten sposób chcą się
usprawiedliwić. Złą ocenę również otrzymują ci, którzy wiedzą o tego typu
rzeczach, ale nic nie robią, chowając głowę w piasek. Ale największą
odpowiedzialność ponoszą ci, którzy prowadzą ten Kościół, którzy mają
realną władzę aby zmienić złe rzeczy,
nie tylko tego nie robią, ale jeszcze utwierdzają zły porządek.
Czy istnieje ratunek dla tego typu postawy ?
Oczywiście, że tak. Tylko, czy ludzie są gotowi naprawić to, co zepsuli inni ?
Czy są gotowi do walki o prawdę, czystość głoszonych nauk ?
To, co spotkało mój były Kościół może dotknąć każdą społeczność, która dopuści aby pojawiły się inne autorytety, oprócz jedynego autorytetu Boga. Która będzie tolerowało zło, wprowadzała niebibblijne nauki. Tak właśnie stało sie z Adwentystami czy Organizacją Świadków oraz z innymi Kościołami. Kochani, pamiętajmy, że szatan nie odpuści nikomu, kto bedzie pragnął żyć zgodnie z prawdą Bożą. Mądry człowiek przygotuje sie do odparcia jego ataków, zawierając przymierze z bardzo potężnym sojusznikiem, którego szatan nie jest w stanie pokonać, z Bogiem.
Wszyscy powinniśmy również pamiętać, że przed Bogiem nic
się nie ukryje. On zna nasze myśli, nasze czyny – czyli owoce, które wydajemy.
U Niego jest także lekarstwo:
A do anioła zboru w Laodycei napisz: To mówi ten, który jest Amen,
świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego: Znam uczynki twoje, żeś
ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, a nie
gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem
się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i
biedak, ślepy i goły, radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego,
abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw
haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś
przejrzał. Obj. 3/14-18
Kto
mądry niech korzysta z Bożych rad, one są najlepsze.
Jacek Siedlecki