Bóg, z wielu narodów zamieszkujących naszą planetę, wybrał sobie jeden naród, który miał Go reprezentować na ziemi. Historia tego narodu wywodzi się od Abrahama I Mojż. 12/1-2. Który miał syna Izaaka, a ten z kolei Ezawa i Jakuba. Mimo, iż Ezaw był pierworodnym synem Izaaka, to jednak Stwórca, gdy jeszcze dzieci były w łonie matki, wybrał Jakuba I Mojż. 25/22-23. Którego nazwał Izrael I Mojż. 35/10-11
Z bogatej historii tego narodu, pragnę zainteresować cię drogi Czytelniku, jednym wydarzeniem, które miało miejsce pod górą Synaj. Tam Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, nasz Bóg zawarł przymierze z Izraelem. Jest to nic innego jak umowa, którą Stwórca zawarł z wybranym przez siebie narodem. Mimo, iż umowa została zawarta ze starotestamentowym Izraelem, to należy pamiętać, że jest ona ponadczasowa i dotyczy każdego człowieka, który pragnie być dzieckiem Bożym, niezależnie w jakich czasach żyje.
Bóg złożył swemu narodowi propozycję, a Izrael mógł ją zaakceptować lub odrzucić, co zrobił, przekonajmy się sami:
II Moj. 19:3-8
3. A Mojżesz wstąpił na górę do Boga, Pan zaś zawołał nań z góry, mówiąc: Tak powiesz domowi Jakuba i to oznajmisz synom izraelskim:
4. Wy widzieliście, co uczyniłem Egipcjanom, jak nosiłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do siebie.
5. A teraz, jeżeli pilnie słuchać będziecie głosu mojego i przestrzegać mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich ludów, bo moja jest cała ziemia.
6. A wy będziecie mi królestwem kapłańskim i narodem świętym. Takie są słowa, które powiesz synom izraelskim.
7. I przyszedł Mojżesz, i zwołał starszych ludu, i przedstawił im te wszystkie słowa, które Pan mu nakazał.
8. Wtedy cały lud odpowiedział razem, mówiąc: Uczynimy wszystko, co Pan rozkazał. A Mojżesz powtórzył Panu słowa ludu. BW
Bardzo wyraźnie widać, że propozycja została przyjęta przez Izrael, którzy zgodził się zostać narodem Boga, zgodził się zawrzeć z Nim przymierze-umowę na Jego warunkach.
W przymierzu, które Stwórca przedstawił Izraelowi były zawarte nakazy i zakazy, czyli prawo Boże, pod którym Izrael się podpisał, zobowiązując się jednocześnie do jego przestrzegania. Umowa ta zawierała także przywileje-błogosławieństwa płynące dla Izraela z faktu posłuszeństwa wobec Boga i jego prawa. Przyjrzyjmy się zatem błogosławieństwu, które Ojciec Niebieski zaproponował swym dzieciom:
V Moj. 7:12
12. Za to zaś, że będziecie słuchać tych praw i przestrzegać ich oraz je spełniać, Pan, Bóg twój, dochowa ci przymierza i obietnicy łaski, które przysiągł twoim ojcom. BW
V Moj. 28:1-14
1. Jeżeli zaś usłuchasz głosu Pana, Boga twego, i będziesz pilnie spełniał wszystkie jego przykazania, które ja ci dziś nadaję, to Pan, Bóg twój, wywyższy cię ponad wszystkie narody ziemi.
2. I spłyną na ciebie, i dosięgną cię wszystkie te błogosławieństwa, jeżeli usłuchasz głosu Pana, Boga twego.
3. Błogosławiony będziesz w mieście, błogosławiony będziesz na polu.
4. Błogosławione będzie twoje potomstwo, plon twojej ziemi, rozpłód twego bydła, miot twojej rogacizny i przychówek twoich trzód.
5. Błogosławiony będzie twój kosz i twoja dzieża;
6. Błogosławione będzie twoje wejście i twoje wyjście;
7. Powali Pan twoich nieprzyjaciół, którzy powstają przeciwko tobie: jedną drogą wyjdą przeciwko tobie, a siedmioma drogami uciekać będą przed tobą.
8. Pan każe, aby było z tobą błogosławieństwo w twoich spichlerzach i w każdym przedsięwzięciu twoich rąk. Pobłogosławi cię na ziemi, którą daje ci Pan, Bóg twój.
9. Pan ustanowi cię sobie jako lud święty, tak jak ci poprzysiągł, jeżeli będziesz przestrzegał przykazań Pana, Boga twego, i chodził jego drogami.
10. I ujrzą wszystkie ludy ziemi, że imię Pana jest wzywane u ciebie, i będą się ciebie bać.
11. Ponad miarę obdarzy cię Pan dobrem w twoim potomstwie, w rozpłodzie twego bydła, w plonach twojej roli, na ziemi, co do której Pan poprzysiągł twoim ojcom, że ci ją da.
12. Otworzy Pan przed tobą swój skarbiec dobra, niebiosa, aby dawać deszcz na twoją ziemię w czasie właściwym i aby błogosławić wszelką pracę twoich rąk tak, że będziesz mógł pożyczać wielu narodom, ale ty sam nie będziesz pożyczał.
13. I uczyni cię Pan głową, a nie ogonem, i będziesz zawsze tylko na górze, a nigdy nie będziesz na dole, jeżeli będziesz słuchał przykazań Pana, Boga twego, które ja ci dziś nadaję, abyś ich pilnie przestrzegał;
14. Nie odstąpisz ani w prawo, ani w lewo od żadnego ze słów, które ja wam dziś nakazuję po to, aby pójść za innymi bogami i im służyć. BW
Drogi Czytelniku, sam możesz się przekonać jak wielki i wspaniały jest nasz Stwórca oraz jak bardzo jest przywiązany do swojego stworzenia. Ile błogosławieństwa ofiarowuje nam, a w zamian oczekuje jedynie posłuszeństwa wobec swego prawa. Prawa, które również dał nam dla naszego dobra. Abyśmy mogli odróżnić dobro od zła. Jakie życie podoba się Bogu, a jakie nie.
Kochani, pamiętajmy, że Bóg jest naszym Stwórcą i wie najlepiej, co jest dla nas dobre, a co złe, co nam służy, a co nie i podzielił się z nami tymi informacjami, bo pragnie by człowiek żył wiecznie w Jego Królestwie.
Oprócz błogosławieństwa, które Bóg ofiarowuje człowiekowi, w zamian za posłuszeństwo wobec Jego woli, naród wybrany w pełni świadomy, podpisał się również pod karami, które spadną na Izraela za nieposłuszeństwo, czyli za zerwanie warunków przymierza-umowy:
V Moj. 28:15-69
15. Lecz jeżeli nie usłuchasz głosu Pana, Boga twego, i nie będziesz pilnie spełniał wszystkich jego przykazań i ustaw jego, które ja ci dziś nadaję, to przyjdą na cię te wszystkie przekleństwa i dosięgną cię.
16. Przeklęty będziesz w mieście i przeklęty będziesz na polu.
17. Przeklęty będzie twój kosz i twoja dzieża.
18. Przeklęte będzie twoje potomstwo i plony twojej ziemi, i rozpłód twojego bydła, i przychówek twoich trzód.
19. Przeklęte będzie twoje wejście i twoje wyjście.
20. Rzuci Pan na ciebie klątwę, zamieszanie i niepowodzenie w każdym przedsięwzięciu twoich rąk, które podejmiesz, aż będziesz wytępiony i nagle zginiesz z powodu niegodziwości twoich uczynków, przez które mię opuściłeś.
21. Spuści Pan na ciebie zarazę, aż wytraci cię z ziemi, do której idziesz, aby ją objąć w posiadanie.
22. Uderzy cię Pan suchotami, zimnicą, gorączką, zapaleniem, posuchą, śniecią i rdzą zbożową i będą cię gnębić, aż zginiesz.
23. Niebo, które jest nad twoją głową, stanie się jak miedź, a ziemia, która jest pod twoimi nogami, jak żelazo.
24. Pan sprawi, że deszczem twojej ziemi będzie proch i pył. Padać będzie na ciebie z nieba, aż zginiesz.
25. Pan sprawi, że będziesz pobity przez twoich nieprzyjaciół. Jedną drogą wyjdziesz naprzeciw nich, a siedmioma drogami będziesz uciekał przed nimi i staniesz się przyczyną odrazy dla wszystkich królestw ziemi.
26. Trup twój będzie żerem dla wszelakiego ptactwa niebieskiego i zwierza polnego. Nikt nie będzie ich płoszył.
27. Dotknie cię Pan wrzodem egipskim, guzami odbytnicy, świerzbem i liszajem, z których nie będziesz mógł się wyleczyć.
28. Porazi cię Pan obłędem i ślepotą, i przytępieniem umysłu,
29. Tak że w południe chodzić będziesz po omacku, jak ślepy chodzi po omacku w ciemności, i nie będzie ci się wiodło na twoich drogach, i będziesz tylko uciskany i łupiony po wszystkie dni, a nikt cię nie będzie ratował.
30. Zaręczysz się z kobietą, a inny mężczyzna będzie z nią obcował, Wybudujesz sobie dom, lecz w nim nie zamieszkasz. Zasadzisz winnicę, a nie będziesz jej użytkował.
31. Twój wół na twoich oczach zostanie zarżnięty, ale ty jeść z niego nie będziesz, twój osioł sprzed twego oblicza zostanie ci zrabowany, ale do ciebie nie wróci, twoje owce zostaną oddane twoim wrogom, a nikt ci nie pomoże.
32. Twoi synowie i twoje córki będą wydane innemu ludowi, a twoje oczy codziennie będą ich wyglądać i tęsknić za nimi, ale ty będziesz bezsilny.
33. Plon twojej ziemi i cały twój dorobek spożyje lud, którego nie znałeś, i będziesz tylko uciskany i ciemiężony po wszystkie dni.
34. Oszalejesz na widok tego, co będą oglądać twoje uczy.
35. Pan dotknie cię złośliwymi wrzodami na twoich kolanach i na twoich udach, z których nie będziesz mógł się wyleczyć, od stopy twojej nogi aż do wierzchu twojej głowy.
36. Ciebie i twego króla, którego nad sobą ustanowisz, zaprowadzi Pan do narodu, którego nie znałeś ani ty, ani twoi ojcowie, i tam będziesz służył innym bogom z drewna i z kamienia.
37. Wśród wszystkich ludów, do których zaprowadzi cię Pan, będziesz przedmiotem grozy, szyderczych przypowieści i drwin.
38. Dużo ziarna wyniesiesz na pole, a mało zbierzesz, gdyż zeżre je szarańcza.
39. Zasadzisz i obrobisz winnice, ale ani wina pić nie będziesz, ani winogron zbierać, gdyż pożre je robactwo.
40. Drzewa oliwne będziesz miał we wszystkich twoich granicach, lecz oliwą nie będziesz się nacierał, gdyż oliwki twoje opadną.
41. Synów i córki spłodzisz, ale nie będziesz ich miał, bo pójdą do niewoli.
42. Wszystkie twoje drzewa i plon twojej ziemi obejmie w posiadanie robactwo.
43. Obcy przybysz, który jest pośród ciebie, będzie się wznosił coraz wyżej nad ciebie, a ty będziesz schodził coraz niżej.
44. On będzie tobie pożyczał, a nie ty jemu, on będzie głową, a ty będziesz ogonem.
45. Spadną na ciebie te wszystkie przekleństwa i będą cię ścigały, i dosięgną cię, aż zginiesz, gdyż nie słuchałeś głosu Pana, Boga twego, aby przestrzegać jego przykazań i ustaw, jakie ci nadał.
46. I będą na tobie i na twoim potomstwie jako znak i cudowny dowód na wieki
47. Za to, że nie służyłeś Panu, Bogu twemu, w radości i w dobroci serca, mając wszystkiego w bród,
48. Będziesz służył twoim nieprzyjaciołom, których Pan ześle na ciebie, w głodzie, w pragnieniu, w nagości i w niedostatku wszystkiego i włoży żelazne jarzmo na twój kark, aż cię wytępi.
49. Sprowadzi Pan na ciebie naród z daleka, z krańca ziemi, jakby orlim lotem, naród, którego języka nie słyszałeś,
50. Naród o srogim obliczu, który nie okaże względu starcowi i nad pacholęciem się nie zlituje.
51. Ten pożre pogłowie twego bydła i plon twojej ziemi, aż będziesz wytępiony, i nie pozostawi ci ani zboża, ani moszczu, ani oliwy, ani rozpłodu twojego bydła, ani przychówku twojej trzody, aż cię zniszczy.
52. Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach, aż padną twoje wysokie i warowne mury, w których pokładałeś ufność w całej twojej ziemi. Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach w całej ziemi, którą dał ci Pan, Bóg twój.
53. Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel.
54. Mężczyzna najbardziej między wami wybredny i wypieszczony będzie zazdrościł swemu bratu i umiłowanej swojej żonie, i swoim dzieciom, które jeszcze pozostały,
55. Tak iż nie da żadnemu z nich ani kawałka z ciała swoich dzieci, które będzie zjadał, gdyż nic mu nie pozostało w oblężeniu i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel we wszystkich twoich miastach.
56. Kobieta najbardziej między wami wydelikacona i wypieszczona, która nigdy nie próbowała postawić stopy swojej nogi na ziemi, ponieważ była zbyt wypieszczona i wydelikacona, będzie zazdrościć umiłowanemu swemu mężowi i swemu synowi, i córce
57. Nawet łożyska, które wychodzi spomiędzy jej nóg, i nawet swoich dzieci, które porodzi, gdyż sama potajemnie zjadać je będzie z braku czegośkolwiek innego w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel w twoich miastach.
58. Jeżeli nie będziesz pilnie spełniał wszystkich słów tego zakonu, zapisanych w tej księdze, w bojaźni przed chwalebnym i strasznym imieniem Pana, Boga twego,
59. To Pan niezwykłymi ciosami ugodzi ciebie i twoje potomstwo, ciosami potężnymi i długotrwałymi, chorobami złymi i długotrwałymi,
60. I sprowadzi z powrotem na ciebie wszelkie zarazy egipskie, których się tak bałeś, i one przylgną do ciebie.
61. Także wszelką chorobę i wszelką plagę, która nie jest zapisana w księdze tego zakonu, sprowadzi Pan na ciebie, aż będziesz zniszczony,
62. Pozostanie tylko nieliczna garstka z was, którzy byliście liczni jak gwiazdy na niebie, dlatego że nie słuchałeś głosu Pana, Boga twego.
63. A jak Pan radował się, wyświadczając wam dobro i rozmnażając was, tak radować się będzie, gubiąc was i tępiąc, i zostaniecie wytępieni z ziemi, do której idziesz, aby ją objąć w posiadanie.
64. I rozproszy cię Pan pomiędzy wszystkie ludy od krańca po kraniec ziemi, i będziesz tam służył innym bogom, których nie znałeś ani ty, ani twoi ojcowie, bogom z drewna i kamienia.
65. Ale i u tych narodów nie będziesz miał wytchnienia i nie będzie odpoczynku dla stopy twojej nogi, lecz Pan da ci tam serce zatrwożone, oczy przygasłe i duszę zbolałą.
66. Życie twoje będzie ustawicznie zagrożone i lękać się będziesz nocą i dniem, i nie będziesz pewny swego życia.
67. Rano będziesz mówił: Oby już był wieczór, a wieczorem będziesz mówił: Oby już było rano, z powodu trwogi twego serca, która cię ogarnie, i na widok tego, co będziesz oglądał twymi oczyma.
68. Pan sprowadzi cię z powrotem do Egiptu na okrętach, drogą, o której ci powiedziałem, że już jej nigdy nie zobaczysz, i zostaniecie tam wystawieni na sprzedaż twoim nieprzyjaciołom jako niewolnicy i niewolnice, lecz nie będzie kupującego.
69. To są słowa przymierza, które Pan rozkazał Mojżeszowi zawrzeć z synami izraelskimi w ziemi moabskiej, oprócz przymierza, które zawarł z nimi na Horebie.
BW
Kochani, powtórzę to jeszcze raz. Izrael zawierając przymierze z Bogiem, był w pełni świadomy pod czym się podpisuje. Doskonale zdawał sobie sprawę z obowiązków, które Stwórca nałożył na niego, z błogosławieństw, które miały spłynąć na Izraela za dochowanie wierności Bożemu przymierzu, oraz kar, które grożą za zerwanie umowy, gdyż został przez Boga za pośrednictwem Mojżesza dokładnie pouczony.
Dlatego nie dziwmy się, że te wszystkie straszne rzeczy, nieszczęścia spadły i spadają na Izraela. I wcześniej, czy później spadną na głowę każdego człowieka, który zawiera z Panem przymierze, stając się jednocześnie uczestnikiem ludu Bożego, a następnie zrywa warunki umowy. Jeżeli bierzemy błogosławieństwo, bądźmy również przygotowani na przekleństwo, które spadnie nasze głowy za zerwanie przymierza. Gdyż takie są warunki umowy.
Kochani jednego możemy być pewni. Bóg nigdy, ale to prze nigdy nie zerwie warunków przymierza zawartego z człowiekiem, gdyż jest Bogiem sprawiedliwym i konsekwentnym, który nie rzuca słów na wiatr. Na Nim zawsze możemy polegać. Tego również kochani możemy być absolutnie pewni. To człowiek zawsze zrywa przymierze z Bogiem i sprawiedliwie jest, jak za to zerwanie musi zapłacić. Tak jak Izrael, tak drogi Czytelniku i ty masz prawo samodzielnie dokonać wyboru. Bóg nikogo do niczego nie zmusza. Decyzje pozostawił człowiekowi i to on musi dokonać między błogosławieństwem, a przekleństwem.
Na koniec jeszcze raz pragnę przypomnieć, że przymierze to nie dotyczy wyłącznie starotestamentowego Izraela. Każdy człowiek, który pragnie należeć do duchowego Izraela-narodu Bożego może to uczynić zawierając z Bogiem przymierze, aby w drodze do Królestwa Bożego korzystać z tych samych błogosławieństw, pamiętając jednocześnie o karach, które grożą za zerwanie umowy, pod którą przecież każdy z nas podpisuje się dobrowolnie.
Życzę wiele mądrości Bożej, abyś drogi Czytelniku właściwie wybrał. Twoja przyszłość, jaka ona będzie, zależy od podjętych przez Ciebie decyzji. Nikt tego za Ciebie nie zrobi.
Pozdrowienia w Jezusie Chrystusie naszym Zbawicielu.
Jacek Siedlecki
Witam, mam pytanie co w takim razie z osobami, ktore nie zdecyduja sie na zawarcie przymierza? Nie dotycza ich ani blogoslawienstwa ani kary?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Krzysztof
Witam !
OdpowiedzUsuńW liście do Rzymian 6/23 czytamy:
Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Jeżeli człowiek nie skorzysta z ofiary Jezusa Chrystusa, nie zawrze z Panem przymierza, poniesie za swoje grzechy śmierć-karę. Tylko niewinnie przelana krew naszego Zbawiciela, jest w stanie oczyścić nas z grzechów i wybawić nas od śmierci-śmierci na wieki.Człowiek bardzo często zapomina o tym i próbuje na własną rękę, na własnych zasadach dostać się do Królestwa Bożego.
Bóg pragnie chronić, pomagać, wspierać każdego, ale nic na siłę. To człowiek decyduje, czy wpuścić do swego serca Jezusa Chrystusa, a wraz z Nim Ojca i w ten sposób zawrzeć przymierze i korzystać z dobrodziejstw. Lub tez odrzucić pomocną wyciągniętą Bożą dłoń i samemu wystawić się na różnego rodzaju problemy.
Pozdrawiam
Jacek