Bóg
obdarował człowieka wolną wolą i w ten sposób jesteśmy zobowiązani do ciągłego podejmowania decyzji. Decyzji, które dotyczą całego naszego życia np. wyboru
szkoły, zawodu, czy życiowego partnera.
Są to ważne sprawy. Ale nie najważniejsze. Bardzo często nie zdajemy sobie
sprawy z faktu, jak wielka walka toczy się za naszymi plecami o nas samych, o naszą przyszłość. Jest to
walka światłości z ciemnością, dobra ze złem. Obie strony składają człowiekowi propozycje. Przy czym żadna z tych sił bez
naszego przyzwolenia nic z naszym życiem nie zrobi. Do wyboru mamy życie wieczne lub śmierć na wieki. Dlatego jest to najważniejszy wybór,
gdyż czy tego chcemy, czy nie i tak opowiadamy się, po jednej ze stron.
W dniu 04.08.2012 r. w Elblągu, w społeczności chrześcijańskiej, która zgodnie z czwartym przykazaniem biblijnym Dekalogu II Mojż. 20/8-11 święci sobotę, jako biblijny dzień święty ustanowiony dla wszystkich ludzi, siostra Monika dokonała wyboru.
Idąc za przykładem Pana Jezusa:
Wtedy przybywa Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, by zostać zanurzonym przez niego. Zaś Jan powstrzymywał go mówiąc: Ja potrzebę mam przez ciebie być zanurzonym i ty przychodzisz do mnie?
Odpowiadając zaś Jezus rzekł do niego: Dopuść teraz, tak bowiem przystojne jest nam wypełnić całą sprawiedliwość. Wtedy dopuszcza go.
Zostawszy zanurzonym zaś Jezus zaraz wyszedł z wody. I oto otwarte zostały mu niebiosa i zobaczył Ducha Boga schodzącego jakby gołąb i przychodzącego na niego. I oto głos z niebios mówiący: Ten jest syn mój umiłowany, w którym upodobałem.
Mat. 3/13-17 Tłumaczenie pochodzi z " Grecko - Polski Nowy Testament wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi. Oficyna wydawnicza Vocatio Warszawa 1995"
Została zanurzona. Miało to miejsce na Jeleniej Dolinie koło Elbląga.
Jacek Siedlecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.