Największym nieszczęściem dla człowieka jest religia, która w
sposób prostacki, nachalny, a wreszcie siłowy, narzuca swoje poglądy drugiemu
człowiekowi. Chroń nas Panie Boże przed takimi ludźmi i przed taką religią.
Chodź sam jestem człowiekiem wierzącym – nie jestem katolikiem, to jestem jak
najbardziej za rozdziałem państwa od jakiegokolwiek kościoła.
Wolna wola człowieka jest darem od Boga, który absolutnie nie
zmusza, ani nie wymusza na człowieku, aby ten wierzył w Niego i stosował się do
Jego nakazów, a co dopiero do ludzkich nakazów i zakazów ( to jest absurdów).
Człowiek rodzi się wolny i dostał prawo od Stwórcy decydowania o swoim życiu, o
podejmowaniu decyzji. Czy są one dobre, czy złe, to relacja wyłącznie człowiek
ze Stwórcą i wara komukolwiek do tego,
aby w jakiejkolwiek formie wymuszał zmianę wyznawanych poglądów. Jeżeli
człowiek dzięki zdobytemu poznaniu, wiedzy, wierze będzie chciał zmienić swoje
przekonania, to ma do tego pełne prawo. Ale nigdy nie może się to odbywać pod
jakąkolwiek presją, czy przykładaniem lufy pistoletu do głowy.
Ileż by można uniknąć tragedii, gdyby wszyscy wzajemnie się
szanowali. Ja nie muszę ani akceptować, aprobować, zgadzać się z poglądami
drugiego człowieka. Ale jak najbardziej powinienem uszanować jego wybór,
ponieważ ma on do tego pełne prawo. Tego nauczał nasz Zbawiciel Jezus Chrystus
Jednakże każdy człowiek powinien liczyć się z konsekwencjami
swoich wyborów, poglądów oraz tego pod czym się podpisuje. Moi drodzy lekarze,
którzy podpisaliście deklarację wiary, nie wiem czy wiecie, ale sami
pozbawiliście się wykonywania zawodu. Bo oto w punkcie drugim jest napisane:
UZNAJĘ, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem
Boga, jest święte i nietykalne:
- ciało podlega prawom natury, ale naturę
stworzył Stwórca,
Zgodnie z tym coście
podpisali i zgodnie z własnym sumieniem i wyznawaną wiarą nie wolno wam w
jakiejkolwiek formie leczyć, ani dotykać ciała ludzkiego. Nie wolno wam
przeprowadzić jakiejkolwiek operacji, zabiegu, gdyż ciało jest nietykalne. Na przykład,
człowiekowi z bolącym zębem nie wolno go wyrwać – niech się męczy, nie wolno
plombować zębów – niech wypadają, wstawić jakiejkolwiek protezy, która ułatwia
człowiekowi normalne funkcjonowanie itd. Oto do jakiego absurdu doszło.
Jesteście podobno ludźmi
wierzącymi w Boga, więc powinniście radzić się i słuchać przede wszystkim
Stwórcy, czyżby wasz przewodnik duchowy zapomniał wam o tym powiedzieć …Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Dz. Ap. 5/29
Uniknęlibyście takiej
wpadki. Radzę jednak na przyszłość korzystać z mądrości Bożej. Szczególnie
polecam Księgę Przypowieści Salomona:
Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na
własnym rozumie! 3/5
Nie uważaj
się sam za mądrego, bój się Pana i unikaj złego! To wyjdzie na zdrowie twojemu
ciału i odświeży twoje kości. 3/7-8
Nawet głupiec, gdy milczy, uchodzi za mądrego, za
roztropnego, gdy zamyka usta. 17/28
Oraz Księgę Kaznodziei Salomona:
Istnieje pewne zło, które widziałem pod słońcem, a
jest nim pewien rodzaj pomyłki, która wychodzi od zwierzchności: Że głupców
stawia się na wysokich stanowiskach, a zasobni w mądrość siedzą nisko. 10/5-6
Gdy
złożysz Bogu ślub, nie zwlekaj z wypełnieniem go, bo mu się głupcy nie
podobają. Co ślubowałeś, to wypełnij! Lepiej nie składać ślubów, niż nie
wypełnić tego, co się ślubowało. 5/3-4
Głupota boli i kosztuje. Ja
szanuję wasz wybór. A czy wy uszanujecie siebie samych ? Pytam się, bo jedynym
wyjściem po podpisaniu deklaracji wiary jest wasze zwolnienie z pracy. Ufam, że w dalszym ciągu będziecie
mocno stali na straży wyznawanych poglądów i
honor wam inaczej nie pozwoli, jak tylko złożyć wymówienie z zajmowanych
stanowisk i na zawsze zawiesicie wasze białe kitle na wieszaku. Gdyż wówczas,
stając co rano przed lustrem z dumą
będzie patrzyli na siebie, że byliście konsekwentni w swoim działaniu, że
jesteście rzeczywiście ludźmi honoru, którzy nie rzucają słów na wiatr, że
wasze sumienie i wiara jest niczym nie zachwiana. Życzę wam tego z całego serca
oraz powodzenia w zmianie zawodu i w poszukiwaniu nowego miejsca pracy.