22 maj 2011

Jedna owczarnia





         W dzisiejszych czasach, człowiek, który pragnie być zbawiony, który poważnie myśli o życiu wiecznym, ma poważny problem. Wynika on z mnogości powstałych kościołów, związków wyznaniowych, które ogłaszają: Przyjdźcie do nas, bądźcie z nami, a otrzymacie zbawienie i staniecie się dziedzicami obiecanego Królestwa Bożego.

Jeżeli jakikolwiek kościół, związek wyznaniowy, organizacja wyłącznie tak nawołuje, to jest to już pierwszy sygnał, aby nie do końca ufać tym, którzy wyznają takie poglądy, którzy mają monopol na zbawienie, którzy mają moc odpuszczania grzechów, którzy wmawiają nam, że tylko wyłącznie przynależność do nich zagwarantuje nam życie wieczne. Gdyż prawda jest taka, że moc odpuszczania grzechów i zbawienie jest wyłącznie przez Pana Jezusa i w Jezusie Chrystusie, i Boży to dar.

Zatem jawi się pytanie, bardzo ważne: Czy istnieje Kościół Boży na ziemi? I, co go charakteryzuje? Zanim odpowiemy sobie na te pytania powinniśmy wpierw poznać definicję kościoła.
Jak wiemy Nowe Przymierze zostało napisane w języku greckim. Na określenie kościoła użyte zostało słowo ekklesia, które ma następujące znaczenia: Zbór, zgromadzenie, gromada, zebranie. Od siebie dodam, że możemy powiedzieć, iż jest to wspólnota, społeczność.
Zatem Kościoła Bożego na ziemi nie wolno nam utożsamiać z niczym innym jak tylko z ludźmi, którzy stanowią wspólnotę, zgromadzenie, zbór.
W Słowie Bożym społeczność, wspólnota zbór, zgromadzenie, kościół, gromada, zebranie ludzi przyrównana jest przede wszystkim do dwóch rzeczy: Do owczarni i do ciała ludzkiego.
Na początek pragnę przybliżyć przyrównanie do owczarni:
Jan. 10:16
16. Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać będą, i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz.
(BW)
Jan. 10:1
1. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą.
(BW)

Oto dwa fragmenty Słowa Bożego, które jednoznacznie mówią o jednej Bożej owczarni, składającej się ze wszystkich ludzi, którzy są posłuszni Bogu.
Którzy są wstanie wyzbyć się własnego ja i pozwolić zamieszkać w swym sercu i umyśle Jezusowi Chrystusowi. Jeżeli się komuś wydaje, że można prawdziwie służyć Bogu będąc poza owczarnią ten jest w wielkim błędzie.
Jeżeli nie wchodzimy do owczarni drzwiami, którymi jest Jezus Chrystus, ten jest jak mówi Słowo Boże złodziejem i zabójcą, a dla takich ludzi nie ma miejsca w Królestwie Bożym. Ich miejsce jest:
Obj. 21:8
8. Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga. (BW)
Ktoś powie, że straszę śmiercią czy piekłem. Już raz spotkałem się z takim zarzutem. Nic bardziej mylnego. Przede wszystkim to nie są moje słowa, lecz Słowa samego Boga i to On śle do nas te ostrzeżenia. Ja je tylko przypominam i przekazuje, abyśmy byli świadomi olbrzymiego zagrożenia dla naszej przyszłości, jakie niesie ze sobą brak posłuszeństwa wobec woli kochającego nas Ojca. W tym miejscu zachęcam wszystkich do studiowania Biblii, aby sami na własne oczy mogli się przekonać, że sprawę zbawienia ludzi Stwórca traktuje bardzo poważnie.
Takie wydarzenia jak potop, czy zniszczenie Sodomy i Gomory, nie są aktem zemsty ze strony Boga, ale sprawiedliwą odpłatą za grzeszne życie człowieka, który sam sobie jest winien:
2 Piotr. 2:5-6
5. Również starożytnego świata nie oszczędził, lecz ocalił jedynie ośmioro wraz z Noem, zwiastunem sprawiedliwości, zesławszy potop na świat bezbożnych;
6. Miasta Sodomę i Gomorę spalił do cna i na zagładę skazał jako przykład dla tych, którzy by mieli wieść życie bezbożne,
(BW)
Przykłady, choć bardzo drastyczne są formą ostrzeżenia dla wszystkich pokoleń, a nie straszenia, aby człowiek się opamiętał i prowadził życie, z własnego wyboru, zgodne z wolą Bożą, jednocześnie pamiętając, że nasz Stwórca pragnie jedynie naszego dobra i szczęścia.
Tak jak jest jedna owczarnia, jest także jeden Pasterz, a owce słuchają głosu Jego. I to jest bardzo ważne. W Kościele Bożym obowiązują Boże zasady. Jeżeli się znów komuś wydaje, że może być inaczej, po raz kolejny jest w wielkim błędzie. To Stwórca wytyczył ramy wokół, których dzieci Boże mają się poruszać, gdyż tylko On wie, co jest dla człowieka najlepsze. W Bożej owczarni nie ma miejsca na filozofię, poglądy, które prowadzą do wolności myśli, interpretacji:
1 Tym. 6:20
20. Tymoteuszu! Strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, pustej mowy i sprzecznych twierdzeń, błędnej, rzekomej nauki,
(BW)
Kol. 2:4
4. A to mówię, aby was nikt nie zwodził rzekomo słusznymi wywodami.
(BW)
Kol. 2:8
8. Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie;
(BW)
W tym miejscu, ktoś może powiedzieć: Po co nam rozum, skoro nie możemy myśleć po swojemu. Kochani nikt nam nie zabrania własnego myślenia, a tym bardziej Ten, kto dał nam szare komórki, nasz Stwórca jedyny i prawdziwy Bóg Ojciec i Syn Boży.
1 Kor. 6:12
12. Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić.
(BW)
Ale jeżeli już zdecydowaliśmy się wejść do Bożej owczarni i zawrzeć z Bogiem przymierze, umowę, to pamiętajmy, że sami zobowiązujemy się do przestrzegania Bożych zasad. I w niczym to nie ogranicza naszej wolności.
W tym fragmencie, Bóg zwraca naszą uwagę na bardzo ważną rzecz, że nie wszystko jest dla nas pożyteczne. Ale jeżeli nasze myślenie, nasza mądrość, nasza wolność będą wykorzystane do poznania naszego Stwórcy, do poznania naszego Zbawiciela, abyśmy dzięki temu poznaniu mogli uzmysłowić sobie pragnienie woli Bożej, pragnienie naszego Pana. I jeżeli właściwego poznania będziemy używali do czynienia dobra względem drugiego człowieka, to będzie to ukierunkowane w dobra stronę, to będzie to z pożytkiem dla nas samych.
Aby tak się stało, owce powinny słuchać tego, co mówi Pasterz, którym jest Jezus Chrystus i wprowadzać  poznane nauki w życie, aby osiągnąć jedność i jednomyślność.
Bycie w owczarni Bożej to wielki przywilej i pożytek, ale także i obowiązek. Obowiązek przestrzegania wszystkich słów Pasterza, a nie tylko tych, które mi pasują, które są dla mnie wygodne. Czy nie czyniąc tak nie wchodzimy do owczarni innym wejściem, omijając Pana Jezusa? Czyż w ten ten sposób nie stajemy się złodziejami i zabójcami, dla których nie ma miejsca w Królestwie Bożym?
W tym miejscu zaapeluje słowami Biblii:
1 Kor. 15:58
58. A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu.
(BW)
Przyrównanie do owczarni, do owiec, które żyją w stadzie ma znaczenie obrazowe. Ma nam to uzmysłowić, że w stadzie jest siła, i że jest ono bezpieczne kiedy trzyma się razem i słucha się swojego Pasterza. Owce, które wychodzą poza stado, które nie słuchają Pasterza są narażone na to, że bardzo szybko staną się łupem wilków drapieżnych.
Kochani, pamiętajmy, że owczarnia, to zbór, to zgromadzenie, to zebranie, to wspólnota, to społeczność, to Kościół którego żywymi cegiełkami są wszystkie owce, które słuchają swego Pasterza, który jest jednocześnie głową Kościoła Bożego na ziemi:
Kol. 1:18
18. On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy,
(BW)
Efez. 1/22; 4/15; 5/23
Oprócz słuchania, owce, które idą za Pasterzem biorą z Niego przykład i postępują tak jak On. Przestrzegają tego wszystkiego, co Pasterz przekazał nam od bezgranicznie kochającego nas Ojca. Prawdziwy i jedyny Kościół Boży na ziemi to ten, gdzie jedynym autorytetem jest Bóg Ojciec, Syn Boży Jezus Chrystus i Słowo Boże jako głos Najwyższego.
Kochani, dzięki Biblii, każdy z nas może wyjść z ciemności do Światłości i poznać drogę, która zaprowadzi człowieka do Królestwa Bożego. Nie żyjmy w niewiedzy:
Jan. 14:5-6
5. Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę?
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. (BW)
Ale weźmy te słowa sobie do serca i przez Jezusa Chrystusa zbliżmy się do Boga, a On z całą pewnością zbliży się do nas.

W I Liście do Koryntian czytamy:
1 Kor. 12:27
27. Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami.
(BW)
Tak jak przyrównanie do stada owiec miało nam uzmysłowić, że siła stada leży w jedności i jednomyślności, tak przyrównanie do ciała i członków również niesie dla nas przesłanie.
W tym miejscu zadam pytanie: Czy w ciele ludzkim jakiś członek jest mało ważny, niepotrzebny?
Wszystkie są ważne i sprawiają, że ciało funkcjonuje prawidłowo. Jest jeszcze jedna myśl płynąca z przyrównania do ciała. Mianowicie taka: Tak jak każdy członek ma swoje miejsce, aby mógł zgodnie z przeznaczeniem spełniać swoje zadanie, tak samo jest w Kościele Bożym.
Bóg jest Bogiem porządku, a nie anarchii. Tak jak On ukształtował nasze ciało, tak samo ustalił porządek, który ma obowiązywać w zborze, w kościele, w zgromadzeniu, w wspólnocie, w społeczności dzieci Bożych.
Pan Jezus, który jest Głową Kościoła Bożego, odszedł do domu Ojca, gdzie zajął należne mu miejsce. Czy to oznacza, że zostawił nas samych. Absolutnie nie !!! Ojciec wraz z Synem są cały czas razem ze swoim ludem. Nigdy nie byliśmy osamotnieni. Zadbał oto Pan Jezus, który jest najlepszym Pasterzem: 
Jan. 14:16-17
16. Ja prosić będę Ojca i da wam innego pocieszyciela, aby był z wami na wieki
17. Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie.
(BW)

Jan. 15:26
26. Gdy przyjdzie pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, duch prawdy, który od Ojca wychodzi, złoży świadectwo o mnie; (BW)
Owym pocieszycielem, duchem prawdy jest mądrość Boża, moc Boża. Dzięki swej mocy Ojciec jest obecny wśród nas. Ale nie tylko. Taką samą moc posiada również Syn Człowieczy, który również za sprawą swej mocy jest obecny wśród nas i prowadzi swoje owce drogą, która wiedzie do Królestwa Bożego-do domu Ojca.Pamiętajmy kochani, że jest to jedyna droga, która człowiek powinien kroczyć.

W I Liście do Tymoteusza czytamy:
I Tym. 3:2
2. Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel,
(BW)
Słowo biskup pochodzi od greckiego słowa episkopos i oznacza także strażnika i opiekuna. Z tych znaczeń wyłania się rola biskupa, którą ma do wypełnienia jako opiekun zboru.
W tym samym rozdziale czytamy o kolejnej funkcji:
1 Tym. 3:8
8. Również diakoni mają być uczciwi, nie dwulicowi, nie nałogowi pijacy, nie chciwi brudnego zysku,
(BW)
Słowo diakon wywodzi się od greckiego słowa diakonos i oznacza sługę, służebnicę.

W I Liście do Koryntian czytamy dalej:
1 Kor. 12:28
28. A Bóg ustanowił w kościele najpierw apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, następnie moc czynienia cudów, potem dary uzdrawiania, niesienia pomocy, kierowania, różne języki.
(BW)
Kochani tego porządku nie ustanowił omylny człowiek, lecz nieomylny Bóg. Czy zatem słuszne jest aby w Kościele Bożym stosować taki właśnie porządek? Jak najbardziej tak!!! Skoro mienimy się dziećmi Bożymi i stanowimy jedną owczarnię, która jest ciałem Pana Jezusa to jak najbardziej tak. Stosując się do wszystkich nauk Pana Jezusa stajemy się pełnoprawnymi owcami, członkami w Kościele Bożym.
Życzę wszystkim, którzy pragną należeć do jednej prawdziwej Owczarni Bożej i stanowić jedno prawdziwe Ciało w Jezusie Chrystusie, mądrości Bożej, aby sami korzystając ze Słowa Bożego jako jedynego nieomylnego autorytetu w sprawach wiary, dokonali słusznego wyboru. Pamiętaj Drogi Czytelniku, że Bóg dał Ci wolną wolę i to Ty sam masz dokonać właściwego wyboru.


                                                                                                         Pozdrawiam w Jezusie Chrystusie
                                                                                                                     Jacek Siedlecki