29 sie 2012

Uzdrowienie


W  dniu 18. 08. 2012 r. w Elblągu, w Zborze  Chrześcijan święcących sobotę, jako siódmy dzień tygodnia, dzień święty, po nabożeństwie, zgodnie z przesłaniem płynącym z Listu do Jakuba 5/14-16:
Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego.
Odbyło się pomazanie olejkiem chorej siostry, do której Bóg się przyznał i zabrał dolegliwości, które były bardzo uciążliwe i przysparzały wiele cierpienia.
Piszę o tym, nie po to, by się chwalić, ale uważam, że takich informacji nie należy trzymać wyłącznie dla siebie. O Bożych cudach, których jesteśmy świadkami i uczestnikami, należy bardzo głośno mówić, gdyż poprzez nie objawia się chwała Boża.
Nasza siostra została uleczona całkowicie za darmo. Nie musiała płacić za uzdrowienie, tak jak płacą ci, którzy udają się do tak zwanych „ uzdrawiaczy ”. Słowo Boże bardzo wyraźnie naucza, że Boże dary są całkowicie za darmo i ci, którzy je otrzymali, również za darmo powinni się nimi dzielić z innymi.
 Chorych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie, trędowatych oczyszczajcie, demony wyganiajcie; darmo wzięliście, darmo dawajcie.   Mat. 10/8
Zatem każdy uzdrowiciel, który tego nie czyni, jest wyłącznie uzurpatorem i Bożej mocy w nim niema. Niech ten fragment nam to kochani uświadomi. Bóg jest naszym najlepszym lekarzem.
Ojciec na podstawie naszej wiary, albo się do nas przyznaje i uzdrawia nas, albo, gdy nasza wiara jest źle ugruntowana lub słaba czy chwiejna, wówczas  nie odpowiada na nasze prośby i modlitwy. Tak to kochani działa.
Życzę wszystkim wielkiej wiary, ugruntowanej na bardzo solidnym fundamencie, którym jest Jezus Chrystus,  aby wzrastała każdego dnia. Niech ten cud, który zdarzył się u nas w Zborze na chwałę Bożą sprawi, że wiara Wasza wzrosła. Chwała niech będzie za ten cud  Ojcu i Synowi.

                                                                                           Pozdrowienia w Jezusie Chrystusie
                       Jacek siedlecki

7 sie 2012

Chrzest


Bóg obdarował człowieka wolną wolą i w ten sposób jesteśmy zobowiązani do ciągłego podejmowania decyzji. Decyzji, które dotyczą całego naszego życia np. wyboru szkoły, zawodu, czy  życiowego partnera. Są to ważne sprawy. Ale nie najważniejsze. Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, jak wielka walka toczy się za naszymi plecami o nas samych, o naszą przyszłość. Jest to walka światłości z ciemnością, dobra ze złem. Obie strony składają człowiekowi propozycje. Przy czym żadna z tych sił bez naszego przyzwolenia nic z naszym życiem nie zrobi. Do wyboru mamy życie wieczne lub śmierć na wieki. Dlatego jest to najważniejszy wybór, gdyż czy tego chcemy, czy nie i tak opowiadamy się, po jednej ze stron.  

W dniu 04.08.2012 r. w Elblągu, w społeczności chrześcijańskiej, która zgodnie z czwartym przykazaniem biblijnym Dekalogu II Mojż. 20/8-11 święci sobotę, jako biblijny dzień święty ustanowiony dla wszystkich ludzi, siostra Monika dokonała wyboru.
Idąc za przykładem Pana Jezusa:
Wtedy przybywa Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, by zostać zanurzonym przez niego. Zaś Jan powstrzymywał go mówiąc: Ja potrzebę mam przez ciebie być zanurzonym i ty przychodzisz do mnie?
Odpowiadając zaś Jezus rzekł do niego: Dopuść teraz, tak bowiem przystojne jest nam wypełnić całą sprawiedliwość. Wtedy dopuszcza go.
Zostawszy zanurzonym zaś Jezus zaraz wyszedł z wody. I oto otwarte zostały mu niebiosa i zobaczył Ducha Boga schodzącego jakby gołąb i przychodzącego na niego. I oto głos z niebios mówiący: Ten jest syn mój umiłowany, w którym upodobałem.
 Mat. 3/13-17 Tłumaczenie pochodzi z " Grecko - Polski Nowy Testament wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi. Oficyna wydawnicza Vocatio Warszawa 1995"
Została zanurzona. Miało to miejsce na Jeleniej Dolinie koło Elbląga.
                      
                                                                                Jacek Siedlecki